wtorek, 13 kwietnia 2010

Maskotka otrzymana za pomoc Policji, 6-cio letni pejotl i moja gęba.
Wystawka nie powiem w czyim w domu :)

2 komentarze:

  1. A kaktus? Nic o niem nie napisałaś. A wygląda jak z kolekcji czeskiego dziadka: dokładnie taka doniczka i ta metka na niej...

    OdpowiedzUsuń
  2. Kaktus to Lophophora williamsii vulgo pejotl :) Tylko nie chce rosnąć nic a nic. Może do piekarnika go wsadzić?

    OdpowiedzUsuń