trwam kurwa trwam!
co powiedzial potem?
W sumie nic. Obudził się koło 22, kiedy nikogo już nie było w firmie, zawołał taksówkę i pojechał do żony :D
ups...to...zmęczony był:)
A jak! W końcu to było w piątek ;)
dla mnie to był raczej czwartek. ale trwałem! córciu ;]
gaju gajos??! http://www.youtube.com/watch?v=Zj7Z154sn_E pozdrawiam vzar
Lama - w kontekście trwania, to powinnam mówić do Ciebie ojczulku, a nie tatku :D
wybaczam Ci, córko, to zbłądzenie nomenklaturalne. Twoja pokuta to 10 przysiadów.
uzar? na rany chrystusa..
dość litościwy dla córki lama, przynać muszę...
http://www.youtube.com/watch?v=T8fjo9JYrjc&feature=PlayList&p=E6BAD9E38F0E21F8&playnext=1&playnext_from=PL&index=22
hahhahahaahahaa!
Michał - majaczy mi ta piosenka gdzieś w dusznych pomieszczeniach wrocławskich mieszkań..Ka - Ty się lepiej tak nie ciesz... :D
trwam kurwa trwam!
OdpowiedzUsuńco powiedzial potem?
OdpowiedzUsuńW sumie nic. Obudził się koło 22, kiedy nikogo już nie było w firmie, zawołał taksówkę i pojechał do żony :D
OdpowiedzUsuńups...to...zmęczony był:)
OdpowiedzUsuńA jak! W końcu to było w piątek ;)
OdpowiedzUsuńdla mnie to był raczej czwartek. ale trwałem! córciu ;]
OdpowiedzUsuńgaju gajos??!
OdpowiedzUsuńhttp://www.youtube.com/watch?v=Zj7Z154sn_E
pozdrawiam
vzar
Lama - w kontekście trwania, to powinnam mówić do Ciebie ojczulku, a nie tatku :D
OdpowiedzUsuńwybaczam Ci, córko, to zbłądzenie nomenklaturalne. Twoja pokuta to 10 przysiadów.
OdpowiedzUsuńuzar? na rany chrystusa..
OdpowiedzUsuńdość litościwy dla córki lama, przynać muszę...
OdpowiedzUsuńhttp://www.youtube.com/watch?v=T8fjo9JYrjc&feature=PlayList&p=E6BAD9E38F0E21F8&playnext=1&playnext_from=PL&index=22
OdpowiedzUsuńhahhahahaahahaa!
OdpowiedzUsuńMichał - majaczy mi ta piosenka gdzieś w dusznych pomieszczeniach wrocławskich mieszkań..
OdpowiedzUsuńKa - Ty się lepiej tak nie ciesz... :D