naprawdę? szok kurcze normalnie...
Nie no, na zero na pewno się nie zgolę, ale znowu znudziły mi dredy.
a co tam pod ręką ukrywasz? grzywkę a'la Panna Migotka?
Ciepło, ciepło. To kępka dredowa a'la dr. Alban :D
a ja już myślałam, że znowu bawiłaś się fotoszopem :-)
Dobrze mnie znasz, lala ;)
Bosko!!!!!! :)
Kiedy dredy się nudzą, trzeba dać im więcej czasu, bo dredy do pasa to zupełnie inna bajka!PS Sorry, jeśli już miałaś kiedyś do pasa, ale nie znam całe Twoje fryzurowej historii :D
Kaczor?
naprawdę? szok kurcze normalnie...
OdpowiedzUsuńNie no, na zero na pewno się nie zgolę, ale znowu znudziły mi dredy.
OdpowiedzUsuńa co tam pod ręką ukrywasz? grzywkę a'la Panna Migotka?
OdpowiedzUsuńCiepło, ciepło. To kępka dredowa a'la dr. Alban :D
OdpowiedzUsuńa ja już myślałam, że znowu bawiłaś się fotoszopem :-)
OdpowiedzUsuńDobrze mnie znasz, lala ;)
OdpowiedzUsuńBosko!!!!!! :)
OdpowiedzUsuńKiedy dredy się nudzą, trzeba dać im więcej czasu, bo dredy do pasa to zupełnie inna bajka!
OdpowiedzUsuńPS Sorry, jeśli już miałaś kiedyś do pasa, ale nie znam całe Twoje fryzurowej historii :D
Kaczor?
OdpowiedzUsuń