
wtorek, 24 czerwca 2008
poniedziałek, 16 czerwca 2008
niedziela, 8 czerwca 2008
środa, 4 czerwca 2008
piątek, 30 maja 2008
poniedziałek, 26 maja 2008
niedziela, 25 maja 2008
piątek, 23 maja 2008
niedziela, 18 maja 2008
Pies obronny ;]
sobota, 17 maja 2008
środa, 14 maja 2008
wtorek, 13 maja 2008
środa, 30 kwietnia 2008
Nasz Praga c.d.
Jakiś tydzień temu z Piotrem chcieliśmy zamówić pizzę z Pizza Hut. Kiedy w końcu podjęliśmy decyzję, zadzwoniłam złożyć zamówienie.
-"Poproszę o adres"- mówi pani w słuchawce.
-"Siedlecka, Praga Północ"
Słychać, że Pani z kimś się konsultuje i ostro klika w klawiaturę.
-"Siedlecka? Ale ta ulica została wykluczona" - odpowiada w końcu.
Okazało się, że na Szmulkach było najwięcej w całej Warszawie napadów na doręczycieli pizzy :D
-"Poproszę o adres"- mówi pani w słuchawce.
-"Siedlecka, Praga Północ"
Słychać, że Pani z kimś się konsultuje i ostro klika w klawiaturę.
-"Siedlecka? Ale ta ulica została wykluczona" - odpowiada w końcu.
Okazało się, że na Szmulkach było najwięcej w całej Warszawie napadów na doręczycieli pizzy :D
Nasza Praga 2
Jakiś tydzień temu chcieliśmy z kolegą zamówić pizzę z Pizza Hut. Kiedy w końcu podjęliśmy decyzję jaką, zadzwoniłam złożyć zamówienie.
-"Poproszę o adres"- mówi pani w słuchawce.
-"Siedlecka, Praga Północ".
Słychać, że pani z kimś się konsultuje i ostro klika w klawiaturę.
-"Siedlecka? Ale ta ulica została wykluczona" - odpowiedziała w końcu.
Okazało się, że na Szmulkach było najwięcej w całej Warszawie napadów na doręczycieli pizzy :D
-"Poproszę o adres"- mówi pani w słuchawce.
-"Siedlecka, Praga Północ".
Słychać, że pani z kimś się konsultuje i ostro klika w klawiaturę.
-"Siedlecka? Ale ta ulica została wykluczona" - odpowiedziała w końcu.
Okazało się, że na Szmulkach było najwięcej w całej Warszawie napadów na doręczycieli pizzy :D
poniedziałek, 28 kwietnia 2008
Nasza Praga
Karola-współlokatora wraca z nieudanych poszukiwań oliwek. Szukała w naszej najbliższej okolicy, na Szmulkach. W jednym ze sklepów usłyszała:
-"Ja ten sklep od 15 lat prowadzę i nikt jeszcze nie pytał o oliwki".
A jej klient, typowy praski pijaczek:
-"Tu nikt Martini nie pije".
Praga niby się zmienia, a się nie zmienia :)
Choć na pizzy oliwek nie będzie - nie szkodzi :)
-"Ja ten sklep od 15 lat prowadzę i nikt jeszcze nie pytał o oliwki".
A jej klient, typowy praski pijaczek:
-"Tu nikt Martini nie pije".
Praga niby się zmienia, a się nie zmienia :)
Choć na pizzy oliwek nie będzie - nie szkodzi :)
Na grzybkach :)
Subskrybuj:
Posty (Atom)