środa, 31 grudnia 2008

Pozytywy 2008 (kolejność przypadkowa)

- zrobiłam kilka dobrych uczynków, a kilkanaście bardzo dobrych
- ani razu nie zgubiłam kluczy do chaty
- ani razu nie zgubiłam portfela
- nie dostałam żadnego mandatu
- nie ukradli mi aparatów
- aparaty nie spadły z wysokości, nie zostały też zrzucone przez koty
- w ogóle przecież to dostałam aparat, którego pewnie długo jeszcze bym sobie nie kupiła! :)
- nie mam żadnych długów (no, może jedynie większy debet, ale tylko troszeczkę większy)
- byłam na długich wakacjach :)
- nie rozwaliłam, nie zgubiłam, nie zepsułam i nie ukradli mi komórki
- kupiłam w końcu większe biurko :)
- kupiłam fajnie brzmiące głośniki :)
- zwiększyłam w końcu prędkość netu, hurra! hurra!
- zapisałam się w wreszcie na tattoo (i tu ukłon w stronę Błażeja)
- nie zaszłam w ciążę
- trafiłam do IWII, jupiiiiiiiiiiiiiii!
- kupiłam chatę
- miałam szczęście do ludzi
- nie dotknął mnie kryzys

1 komentarz: