czwartek, 11 listopada 2010

Dla "teścia" ;)

4 komentarze:

  1. uuu, dzieje się ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Teściem nazywam ojca mojej współlokatorki z którą mieszkam już ponad 3 lata, a on wiąż nie wie jak wyglądam :)

    OdpowiedzUsuń
  3. No największe spektrum Twojego obrazu to ma zapewne rzeczona współlokatorka ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. To prawda i być może właśnie dlatego "teściu" domagał się wizualizacji :)

    OdpowiedzUsuń