Wczoraj chciałam sprzątnąć ciuchy walające się po pokoju. Podniosłam parę skarpetek z podłogi i postanowiłam wynieść do kosza na pranie. Zorientowałam się jednak, że robię coś zupełnie innego... W momencie kiedy nacisnęłam spłuczkę spostrzegłam, że wrzuciłam je do kibla i usiłowałam spuścić.. Yyyy?
Po prostu dokonałaś wstępnego namaczania :D
OdpowiedzUsuńzakochana chyba... :D
OdpowiedzUsuńLubię Twoje poczucie humoru :p
OdpowiedzUsuń