Choć dokończenie malowania mojej ściany było ponoć postanowieniem noworocznym Błażeja, to zupełnie nieświadomie ubiegł go w tym Endrju. Przy okazji podrzucił kolejnego kota :) Dziękuję!
Cat by
~aristossDesign by
Flying MouseCiekawostka: Błażej nazywa ten kolor: "kolorem wściekłej nadziei" :D
Bosz, jak moj Fredek, swietej juz pamieci! wypisz wymaluj!
OdpowiedzUsuńtylko on bardziej niz w wielorybach w kurzecych piersiach gustowal, ech...
az mnie sie normalnie lza w oku zakrecila.
RM
zapomnialam dodac, ze kot pieknie sie ze sciana komponuje! wieloryb takze:)
OdpowiedzUsuńwnioskuje, zes rada z wykonania jednego z wazniejszych postanowien noworocznych!! gratuluje szczerze!!!
u mnie one naldal leza odlogem.
wlasciwie nie ma sie czym chwalic. plakac nalezy raczej nad slaboscia ducha mego!
RM
zapomnialam dodac, ze kot pieknie sie ze sciana komponuje! wieloryb takze:)
OdpowiedzUsuńwnioskuje, zes rada z wykonania jednego z wazniejszych postanowien noworocznych!! gratuluje szczerze!!!
u mnie one naldal leza odlogem.
wlasciwie nie ma sie czym chwalic. plakac nalezy raczej nad slaboscia ducha mego!
RM
Zaxny wieloryb :) a nazwa koloru idealnie oddaje tonacje :) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńTak, obrazek bardzo przedni, muszę przyznać :) I pomysł i wykonanie. Teraz bierzemy się za koszulki :D
OdpowiedzUsuńA kotek wygląda identycznie jak mój Czesuaf, jedyna różnica, to taka, że z podwórka przynosi patki, nie ssaki ;)
Boski kolor, boski kotek.
OdpowiedzUsuńo masz, ależ ja bzdury wygaduję ;)
OdpowiedzUsuńto Ty? Nie wierzę :D
OdpowiedzUsuńanimal and people ,eve isk on line game ?!
OdpowiedzUsuńkot jest boski :) dzięki za link.
OdpowiedzUsuń