Polaroid szoł

Błażej :)

Karolina + Czesuaf Dostojny + kot który złowił wieloryba (malował Aristoss)

KahRos + Aristoss. Ku pamięci - na moją lodówkę.

KahRos + Aristoss. Na jego lodówkę. Albo odwrotnie, będziemy losować.

Robert to mój bart.

Szkolga + Marianka. Czyli w Opolu zawsze trzeba zrobić im zdjęcie.

Happy family czyli KahRos + Czesuaf Dostojny + Lutein Gamoń

Tośka i jej stójka.

Dwie duże Rostalskie i jedna mała.

Dobra wigilia kończy się o 8 rano winem na ławce z nieznajomym.

Nie wiem jak to się dzieje, ale od pewnego czasu najbardziej hardcorowe imprezy zaliczam w Opolu.

Widok z okna. Nie wiem czy to czasem nie ostatnia odsłona.

Za jakieś 2 tygodnie będziemy wiedzieć co dalej z naszą chatą na Szmulkach. 3,5 roku praskiej okupacji minęło jak z bicza strzelił i być może wraz z nadejściem wiosny będziemy musiały szukać nowego lokum.

Btw. chujowy ten widok bez zieleni. Dość już zimy, dość, dość!

Teoretyczna śmierć

Po sylwestrze i nowym roku, postanowiłam zbadać ilość promilii we krwi. Skorzystałam z symulatora internetowego. Wyszło mi, że teoretycznie powinnam już nie żyć :D
Tymczasem nie mam nawet kaca.

Podsumowanie roku albo nawet i życia ;)

Macocha: "W twoim wieku nie możesz już sobie pozwolić na marnowanie czasu."
Ja: "Marnuję czas całe życie. Nie zauważyłaś tego jeszcze?"
Macocha: "Nie wkurwiaj mnie nawet!"
:D

Happy family

Przygód z Polaroidem część dalsza.

Smena 8M + flash

Wigilia w IWII. Przygotowania oraz początek zabawy. Na środek i koniec zabrakło kliszy. Na szczęście ;)

Test flasha na Artku.

Paulina dekoruje.

Dobra siostra Karolina jej pomaga.

Ośnieżona drabina, bo na wigilię w IWII nawet śnieg spadł.

Robaczki i Tośka.

To samo co powyżej.

Stójka Tośki.

Błażej nie był zachwycony flashowym światłem.

A tu nasze pyszczaki, w ozdobnym, świątecznym akwarium.

No i powoli się zaczyna.

Wiśnia i Karol.

Magda.

Magda i Ruda.

Tomek i Paulina.

Gry i zabawy. Rafał i Tomek.

Krzysztof, Basia, Kuba.

Paulina, Krysia, żarcie.

Piotr, Ruda, Olga i Baja.

Koniec kliszy, ufff. Reszta wydarzeń tylko dla wtajemniczonych :)

Terier biurowy

W oczekiwaniu na zdjęcia z wigilii iwiowej (Smena 8M + flash - więc ja nie wiem czy w ogóle coś z tego będzie) wrzucam trzecią fotę z Polaroida. Toto zwana przez wszystkich Tośką w swojej typowej pozycji, tzw. stójce.

Z nami się nie połamiesz? czyli wigilia iwiowa :)

Plakat: Kris

Polaroid.

Kupiłam Polaroida, to takie spełnienie marzeń z dzieciństwa, z czasów kiedy nieżyjący już opolski fotograf zrobił zdjęcie temu brzydkiemu dziecku stojącemu przy Nysce (czyli mnie).

Kiedy Andrzej poznał Patę..

..było jasne od razu, że to ona będzie Alicją z Krainy Czarów na jego obrazach. Nawet nazywa ją "Alicją" zupełnie zapominając o jej prawdziwym imieniu.
Udało się w końcu zrobić zdjęcia, teraz czekamy na działa :)

Wszyscy o tym stanie wojennym, więc i ja postanowiłam cofnąć się w czasie, ale o rok...

Reszty zdjęć nie odnalazłam. Może i dobrze ;)

Lepiej nie zapominać...